Witajcie :)
Z uwagi na bardzo dużo zapytań odnoście naszych "betonowych płyt" zarówno na elewacji jak i wewnątrz domu, postanowiliśmy zrobić zbiorcze podsumowanie tego tematu.
Łatwiej nam będzie tak, aniżeli odpowiadać każdemu z osobna :)
Mieliśmy to zrobić już wcześniej, ale "zjadło" mi wtedy posta a i czasu nie było za wiele.
Teraz nas obu rozłożyła grypa, więc i na siedzenie na MB jest więcej czasu ;)
Temat "betonu" maglowaliśmy od momentu zakupienia projektu Home Koncept 26. Nie ukrywamy, że spędzał nam on sen z powiek i wiele czasu spędziliśmy nad znalezieniem złotego środka i opanowaniem tematu. Mamy nadzieję, że wielu z was ułatwimy decyzje i rozwiejemy wątpliwości. W razie pytań na które nie znajdziecie poniżej odpowiedzi, śmiało piszcie.
Imitacja płyt - "rowki"
Z wszystkich technik, których próbowaliśmy, zdecydowaliśmy się na dość prostą, ale jednocześnie efektowną metodę. Wszystkie ściany zostały otynkowane standardowo (tynk gipsowy). Ważne, żeby tynk przed położeniem betonu był w 100% wyschnięty. Rowki zostały wydrapane w tynku (w gipsie) pilnikiem trójkątnym do metalu. Głebokość to ok. 5-7mm i szerokość rowka wychodzi wtedy ok. 1cm. Potem na ścianę kładziemy grunt a na wyschnięty grunt beton TG. Rowki poprawiamy na mokrym betonie TG za pomocą szpachelki. Plusem tak wykonanej imitacji płyt jest ich ułozenie tzn. takie rozłożenie "siatki", żeby nie powstawały odpady i koncówki jak przy położeniu "prawdziwych" betonowych płyt z ograniczonym wymiarem. U nas płyty mają średnio wymiar 65x125.
Nakładanie struktury
Kombiacji przy nakładaniu betonu jest wiele - raki, rowki, pory. Wszystko zależy od oczekiwanego efektu i ręki fachowca - dało się zuważyć, że każdy kładzie beton trochę inaczej. Na elewacjię beton nakładali trzej panowie i każda "płyta" wychodziła trochę inaczej. Ważną sprawą jest to, żeby beton nie był nakładany na nasłonecznionej i nagrzanej ścianie - szybkie jego wysychanie wymaga ciągłego spryskiwania wodą, co może prowadzić do jego "zagłaskania", a wtedy efekt jest bardzo niefajny. Odradzalibyśmy też poprawiania betonu - raz nałożony najlepiej zostawić w spokoju, bo przy poprawkach może wychodzić "zagłaskany" (coś jakby tłuste plamy). My po przejściach z betonem śmiało możemy stwierdzić, że krąży dużo mitów i straszenia bez pokrycia - śmiało tynkarz, który ma rękę do pacy połozy ten tynk bez najmnejszego problemu.
Kolor
Firma Luxmal, jak na dobrego producenta przystało, oprócz podstawowego Betonu TG miesza też jego odcienie. My zastosowaliśmy dwa odcienie. Elewacja jak i ściany w holu zostały wykonane w mieszance pół na pół Beton TG i Wapień, żeby uzyskać kolor jaśniejszy od podstawowego. Ściana telewizyjna, kuchenna, gabinetowa, garażowa jaki i wnęka sufitowa przy oknie w salonie zostały wykonane w standardzie Beton TG.
Impregnacja
Beton po połozeniu musi schnąć przez co najmniej dwa dni. Po wyschnięciu nakładmy tzw. zacierkę. Struktrua betonu po nałożeniu zacierki staje się gładka i lekko szklista. Zacierki, co ważne, występują w dwóch rodzajach: do wewnątrz i na zewnątrz. Zewnętrzna po położeniu zabezpiecza tynk przed wilgocią i deszczem. My zacierkę dla bezpieczeństwa nakładaliśmy aż trzykotnie, ponieaż trzeba dotrzeć w pory i raki na tynku, bo w przeciwnym razie beton może chłonąć wodę. Zacierka zewnętrzna nadaje się na zewnątrz jak i do wewnątrz, natomast wewnętrznej nie można stosować na zewnątrz. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze... Niestety na jednej ścianie elewacyjnej ekipa pomyliła zacierki i mamy klopsa. Staramy się to jakoś naprawić, ale efekty są marne :(
WAŻNE
Głównym problemem z jakim się borykamy to chłonięcie wody na zewnątrz (elewacja), głównie ze względu na bonie, a konkretnie ich łączenia. W tych miejscach trzeba zacierkę nakładać kilkukrotnie, podobnie jak i przy głebokich porach oraz łączeniach z innymi materiałami (u nas z gresem). Trzeba też zabezpieczyć tynk od gruntu, żeby nie podmakał.
Pozdrawiamy, Magda i Jarek :-)
W kuchni odcień ciemniejszy, na ścianie holu odcień jaśniejszy (mieszany):
Ściana w gabinecie:
Płyty betonowe w garażu z intensywniejszym efektem (większą ilością "raków"):
Beeton w kuchni - tutaj chcieliśmy osiągnąć łagodniejszy efekt (bardziej gładkie, mniejsza ilość "raków"). Oczywiście światło przekłamuje trochę kolor:
Beton w holu: